MBT Media Sp. z o.o.
Konduktorska 33
40‑155 Katowice
Based in Poland, delivering worldwide.

Pierwsza strona www w WordPress samodzielnie? Najczęściej popełniane błędy

„Zrobienie samodzielnie własnej strony www w WordPress jeszcze nigdy nie było tak proste!!!”Kto z nas nie spotkał się z takim tytułem webinara, poradnika na YouTube, szkolenia on‑line. Z drugiej strony, blog dla stawiających pierwsze kroki na tej platformie (https://www.wpbeginner.com/blog/) ma już prawie 3 tysiące artykułów z poradami, instrukcjami i informacjami o poszczególnych funkcjonalnościach WordPress. Może więc temat nie jest taki prosty jak go malują?

Naszą odpowiedzią niech będzie poniższa lista kilku przykładowych błędów, jakie często obserwujemy u początkujących adeptów wordpress’owego „zrób to sam”. Może dzięki nim, ktoś będzie miał trochę łatwiej tworząc swoją stronę „w jeden wieczór”, albo zadzwoni z prośbą o pomoc trochę… wcześniej, oszczędzając swój czas oraz przysłowiowe nerwy. 😉

Pierwszy problem – jak dobrze zacząć?
Drugi problem – jak wybrać właściwy motyw?
Trzeci problem – o co właściwie chodzi z wpisami oraz stronami?
Czwarty problem – jak dobrze wybrać właściwe wtyczki?
Piąty problem – po co na starcie przejmować się strukturą linkowania?

Pierwszy problem – jak dobrze zacząć?

Pierwsze podejście do WordPressa już na starcie powoduje zamieszanie. Pomińmy sytuację, w których „nowicjusz” uznaje, że będzie się trzymał rozwiązań oferowanych przez serwisy WordPress.com lub WordPress.org. To coraz rzadsze przypadki. Nagminnym błędem jest natomiast decyzja o poszukiwaniu bezpłatnego miejsca na serwis www. Zgodnie z zasadą „im dalej w las, tym więcej drzew”, z czasem przyjdzie się mierzyć z kolejnymi „wyzwaniami” wynikającymi z wyboru bezpłatnego hostingu – a tego na starcie chce przecież każdy uniknąć.
Kolejnym błędem, jaki zdarza się popełniać osobom bez doświadczenia w tym obszarze jest wybór dostawcy hostingu wyłącznie po analizie ofert. Wybieramy zgodnie z pozornie najsensowniejszą zasadą „najwięcej w najlepszej cenie”, jednak w tym przypadku należy pamiętać również o przyjazności takiego rozwiązania. Im będzie trudniej tym więcej problemów do rozwiązania. Serwisy tego typu działają na różnych zasadach, wiele operacji, które prowadzą do określonego efektu (takie jak np. instalacja wyższej wersji PHP, instalacja certyfikatu SSL czy zwiększenie przestrzeni dyskowej) przeprowadza się na różne sposoby. Pominięcie sprawdzenia jakie wsparcie osobom bez większej wiedzy daje taki serwis, a także jak przyjazny i intuicyjny jest interfejs, w którym przyjdzie nam wprowadzać nasze ustawienia i zmiany to jeden z głównych błędów na starcie.
Częstym błędem jest również założenie, że skoro hosting w prosty sposób pozwoli zainstalować WordPressa to reszta nie ma większego znaczenia – przecież wszystko będzie już obsługiwane w interfejsie tej platformy. Ostrzegamy, tak nie będzie 😉

Drugi problem – jak wybrać właściwy motyw?

Przy tysiącach dostępnych motywów WordPress, przeciętny początkujący wypróbowuje wiele motywów, zanim zdecyduje się na ten właściwy, a proces ten może nawet doprowadzić użytkownika do wielokrotnej przebudowy witryny. A przecież najlepsze rozwiązanie to wybrać odpowiedni motyw WordPress i konsekwentnie trzymać się go w przyszłości. Jak nie wybrać źle?
Zły wybór to błąd, który ma zwoją genezę w… psychologii. Kiedy wyobrażamy sobie swoją pierwszą stronę www rozpoczyna się proces dopasowania do tych wyobrażeń określonego motywu z ogromnej biblioteki WordPress. Nierzadko oznacza to długie godziny (dni…?) poszukiwań. Co gorsza, często proces ten odbywa się zanim tak na prawdę ustalimy, co i jak dokładnie chcemy tam pokazać. Podglądy demo – analizowane z takim mozołem – mogą więc zupełnie nie przystawać do tego, co finalnie otrzymamy zasilając je własnymi tekstami, grafikami, zdjęciami.
Mimo to, kiedy w końcu uznajemy, tak to określony motyw jest idealny, następuje błąd, który jest również charakterystyczny dla procesu zakupu samochodu (szczególnie na rynku wtórnym 😉). Satysfakcja z faktu, że w końcu wiemy czego chcemy, odsuwa na dalszy plan sprawdzenie kwestii technicznych. Zrezygnować z tego do czego jesteśmy w końcu przekonani z jakiegoś „błahego powodu” typu brak wsparcia ze strony twórcy motywu, brak aktualizacji od wielu miesięcy – nie ma mowy! Takie podejście to właśnie gotowy przepis na kłopoty w przyszłości…

Porozmawiajmy o Twojej stronie www

Trzeci problem – o co właściwie chodzi z wpisami oraz stronami?

WordPress to platforma stworzona do obsługi blogów. Przez lata była to główna jeśli nie jedyna jej funkcjonalność. Dopiero z czasem wdrażane rozwiązania pozwalały rozbudowywać blogi do struktury stron internetowych. To właśnie ta geneza sprawia, że dziś każdy początkujący użytkownik WordPressa zadaje sobie pytanie „kiedy coś ma być wpisem, a kiedy stroną?” Co stanie się, jeśli wybierze błędnie – z pozoru nic strasznego, treść zostanie opublikowana, będzie dostępna dla odwiedzających. A jednak, z czasem ten błąd zacznie mieć coraz istotniejsze dla nas konsekwencje. Strony to kategoria treści, które są ponadczasowe – nawet jeśli zawartość podlega modyfikacjom to – co do zasady – dzieje się to w ramach tych samych kategorii – o firmie, oferta, kontakt itp. Strony tworzą struktury hierarchiczne i zorganizowane jako elementy podrzędne i nadrzędne (np. oferta podzielona na podgrupy produktów czy usług). Stanowią więc pewnego rodzaju szkielet – również dla wyszukiwarek, które będą je pozycjonować.
Post to rozwiązanie dedykowane treściom aktualnym, często zasilającym stronę – to zazwyczaj działy news czy wpisy na blogu. Są zorganizowane przy użyciu kategorii i tagów.
Można więc wskazać co najmniej dwa problemy wynikające z pomylenia tych kategorii. Pierwszy to wpływ na słabsze pozycjonowanie – algorytmy Google „lubią” porządek, przejrzystość i właściwe klasyfikowanie treści. Drugi to uciążliwość przy zasilaniu naszej strony treścią – znacznie łatwiej wprowadzać kolejne newsy, kiedy są wpisami nie stronami ze względu na sprawdzone od lat mechanizmy WordPressa. Posprzątanie takiego bałaganu jest oczywiście możliwe, ale w zależności od ilości treści mnie lub bardziej uciążliwe. Może mieć też negatywne konsekwencje dla pozycji na jakich poszczególne treści będą się wyświetlać w wynikach wyszukiwania po zakończeniu takich „porządków”.

Czwarty problem – jak dobrze wybrać właściwe wtyczki?

Prawdziwa moc WordPressa tkwi w jego wtyczkach. Istnieją tysiące darmowych wtyczek WordPress, które można zainstalować za pomocą kilku kliknięć. Każdy, kto po raz pierwszy uruchamia stronę, słysząc o wtyczkach, rozpoczyna poszukiwania optymalnego ich zestawu na start. Internet pełen jest rankingów, porad w stylu „must have”, opinii użytkowników. W czym więc tkwi problem, gdzie znajduje się możliwość popełnienia błędu?
Po pierwsze – biblioteka wtyczek WordPress to miejsce, gdzie developerzy, twórcy wtyczek z całego świata oferują swoje produkty. Otwartość tego miejsca to ogromna wartość, ale również spore zagrożenie. Oznacza to, że możemy „wpiąć” do swojej strony produkt, który jest potencjalnym zagrożeniem dla jej bezpieczeństwa, stabilności działania lub – w przyszłości źródłem problemów z wyświetlaniem strony. Ten ostatni przypadek związany jest z konfliktami na linii wtyczka – inna wtyczka lub wtyczka – motyw, które mogą uwidocznić się w trakcie kolejnych aktualizacji. Kiedy popełniamy błąd złego wyboru? Złego wyboru dokonujemy zazwyczaj dlatego, że atrakcyjność funkcji wtyczki osłabia naszą czujność – nie sprawdzamy jak często jest aktualizowana, czy jest zgodna z obecnymi wymaganiami, czy jej twórca wspiera nas w przypadku pojawienia się problemów, itd., itd…
Po drugie, zaspakajanie naszych mniej lub bardziej niezbędnych potrzeb kolejnymi wtyczkami prowadzi do zbyt dużej liczby ich instalacji. Nie ma oczywiście jakiejś określonej granicy, ale z każdą kolejną rośnie prawdopodobieństwo pojawienia się problemów, o których pisałem powyżej. Dostawcy wtyczek z pewnością nie ułatwią Ci życia. Ponieważ za każdą bezpłatną wtyczką kryje się cel zachęcenia nas do wersji płatnej – często więc wtyczki przeładowane są dodatkowymi funkcjami, które nas niekoniecznie interesują. Im więcej funkcji tym większa szansa, na dziurę i zainfekowanie naszej strony przez złośliwe oprogramowanie.
I błąd generalny – przeświadczenie, że każdy problem lub potrzebę należy zaspakajać kolejną wtyczką. Część z nich można rozwiązać kilkoma linijkami kodu wklejonego do określonego pliku motywu. To często ten moment, kiedy nowicjusz zadaje sobie po raz pierwszy pytanie „może jednak lepiej, żeby zajął się tym ktoś z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem?”…

Piąty problem – po co na starcie przejmować się strukturą linkowania?

W tym przypadku zazwyczaj mamy do czynienia z błędem zaniechania. Przygotowanie platformy WordPress do oczekiwanej przez nas struktury linków, to czynność, którą warto ustawić jak najwcześniej. Dlaczego to ważne? Kluczowy jest tu wpływ, jaki permalinki witryny będą miały na hierarchię witryny podczas opracowywania struktury. Dobrze zorganizowana struktura linków bezpośrednich może pomóc wyszukiwarkom i odwiedzającym w zrozumieniu relacji między stronami w witrynie.

Jeśli po jakimś czasie od uruchomienia witryny zaczniemy poprawiać nasze linki oznaczać to będzie ingerencję w już zaindeksowane adresy URL, co najprawdopodobniej będzie miało negatywny wpływ na wyniki pozycji naszej strony w Google. Zmiana adresów URL może prowadzić do niedziałających linków i utraty cennych linków zwrotnych, powodując zniechęcenie użytkownika i negatywnie wpłynie na rankingi wyszukiwarek. Jeśli równocześnie nie zostaną wdrożone przekierowania 301, wyszukiwarki mogą karać i dewaluować nowe adresy URL, ponieważ postrzegać je mogą jako zawierające zduplikowaną treść.

Poprzedni
Następny
Polecane wpisy
#Ataki na stronę#Bezpieczeństwo#Hakerzy

5 najczęstszych ataków na WordPressa

Czytaj więcej
#Aktualizacja www#Bezpieczeństwo www#Strona www

5 rzeczy, o których prawdopodobnie nie pomyślałeś rozpoczynając samodzielne zarządzanie stroną na WordPress

Czytaj więcej
#Aktualizacja www#Bezpieczeństwo www#Strona www

Aktualizacja strony www – ważna, ważniejsza, najważniejsza?

Czytaj więcej
Wszystkie wpisy